Współczesne samochody już od kilkunastu lat wyposażane są w złącza typu OBD i OBDII, które dają nam możliwość nie tylko podejrzenia parametrów pracy silnika i innych podzespołów w samochodzie, ale również diagnozowania usterek czy nawet wprowadzania modyfikacji do jednostki sterującej pracą silnika i zmiany wszystkich parametrów tejże pracy. Podłączenie samochodu do czytnika błędów w warsztacie to wydatek w okolicach 100-200,-zł, za które to z powodzeniem możemy kupić odpowiedni interfejs i samodzielnie wszystko diagnozować. Jaki powinniśmy mieć do tego jednak laptop, aby móc bez problemowo diagnozować samochód?
Odpowiednie złącza w komputerze
Podstawą zakupu laptopa do diagnostyki samochodowej powinny być odpowiednie złącza. Co prawda najnowsze interfejsy diagnostyczne wyposażane są w porty USB, to jednak zdecydowana większość urządzeń wymaga złącza RS-232 zwanego popularnie złączem COM. Jest to jednocześnie złącze, które w innych zastosowaniach zostało niemalże całkowicie wyparte i dlatego też na próżno szukać go we współczesnych, zwłaszcza budżetowych komputerach przenośnych.
Bateria
Kolejną rzeczą, na którą warto zwrócić uwagę, jest bateria w danym laptopie – może wydawać się, że dostęp do gniazdka elektrycznego jest w każdym garażu, jednak czasami samochód wymaga diagnostyki na trasie, aby można było odczytać błędy określonego rodzaju – czy to sterownika silnika, ABS czy poduszek powietrznych.
Wytrzymałość komputera
Nie ulega żadnym wątpliwościom, że warsztat samochodowy czy nawet przydomowy garaż nie jest środowiskiem pozytywnie wpływającym na delikatna elektronikę – pył, brud, możliwe upadki i kontakt z twardymi przedmiotami mogą mieć destrukcyjne wpływ na urządzenie. Warto z tego powodu zwrócić szczególna uwagę na wytrzymałość danego laptopa i wybierać urządzenia, w których sam producent deklaruje możliwą prace w tego typu warunkach.
Podsumowując, zakup komputera przenośnego do diagnostyki samochodowej nie jest trudny, jeżeli tylko zwrócimy uwagę na specyfikę pracy w warsztatowo-garażowych warunkach.